Z tym pytaniem spotykam się, zapewne, nie tylko ja, dość regularnie, tym niemniej trudno dać na nie precyzyjną odpowiedź. Problemem jest to, że mowa jest o kilku grupach: od lat mieszkających tu na stałe, posiadających obywatelstwo węgierskie osobach, o ludziach, którzy przejechali tu służbowo, niejednokrotnie z rodzinami, dla których Węgry to tylko przystanek w międzynarodowej karierze, o przebywających tu na określony okres studentach czy też wreszcie ludziach, którzy przybywszy tu „na chwilę”, na przykład do pracy w call centerze, zostali jednak nieco dłużej. Całkowitą liczbę można szacować śledząc uczestnictwo w polskich wydarzeniach kulturalnych, religijnych, WOŚP-ie, wyborach do samorządów mniejszościowych czy też internetowych forach ale pozwala to najwyżej na ostrożną próbę określenia rzędu wielkości.
Z pomocą przyszedł jednak zeszłoroczny spis powszechny. Jego dane pretendują do kompletności i dokładności, więc zapewne to najlepsze, co mamy. Uzyskałem je z podstrony Spisu Powszechnego strony internetowej Węgierskiego Instytutu Statystycznego.

Jak widać, jest nas Polaków na Węgrzech śladowo a w dodatku mniej, niż się to zwykle przyjmuje: na przykład wikipedia wspomina szacunkową liczbę 10-12 tysięcy Polaków.
Przytłoczonych tym faktem pocieszam, że, jak pokazują to dane z poprzednich lat, jest nas mało ale jednak coraz więcej: 5 144 dwadzieścia lat temu ale już 7 398 w zeszłym roku.









