Taka demonstracja owszem, odbyła ale zorganizowała ją MKKP czyli Partia Psa o Dwóch Ogonach (Magyar Kétfarkú Kutyapárt), taka nasza Pomarańczowa Alternatywa, więc niekoniecznie należy ją traktować jak wyraz społecznych odczuć wobec partii rządzącej. Zorganizowano ją w ostatni piątek w formie prorządowego Marszu Pokoju (Békemenet), MKKP zresztą zorganizowała taką demonstrację już po raz drugi (poprzednim razem pisałem o tym tu).
Marsz miał na celu wyrażenie wdzięczności Fideszowi za wszystko to czym ta partia obdarowała kraj w tym roku. Zaraz po nim odbyła się manifestacja opozycji protestująca przeciwko podpisaniu przez prezydenta Jánosa Ádera ustawy o nadgodzinach. W ramach tego protestu tłum przeszedł z placu Kossutha przed pałac prezydencki na zamku budańskim.
Poniżej trochę zdjęć z obu wydarzeń.

czołówka Marszu Pokoju, hasło: „Im gorzej tym lepiej”

Gergő Kovács, przywódca MKKP

„Chcę urodzić stadion” – nawiązania do rządowej polityki skłaniania kobiet do rodzenia dzieci a także manii budowania stadionów piłkarskich

„Precz z elitarnymi uniwersytetami, żądamy obowiązkowego kształcenia zawodowego!” nawołuje inny transparent w cienko zawoalowanej aluzji do zmuszenia CEU do przeniesienia się do Wiednia

Plakat Fideszu z 1990 – czy może być coś bardziej złośliwego od przypominania tej partii jej korzeni?

„Podejmiemy się wysprzątania parlamentu w ramach nadgodzin”

„Wracaj młody człowieku do domu” nazwa programu rządowego mającego na celu zachęcenia emigrantów do powrotu na Węgry połączona z ikonicznym zdjęciem Mátyása Rákosiego, węgierskiego przywódcy komunistów z lat 50-tych

„Sex, Drugs & Nadgodziny” – hasło, że Owsiak się chowa

„Żądamy bardzo wielkich Węgier!”

Oldskulowy alternatywny herb Węgier

Przerobiony na fideszowy plakat MKKP „Obiecamy cokolwiek”

America First, Polska jest najważniejsza, Magyarosząg az első ale zaraz potem plasuje się rozbudowa elektrowni atomowej w Paks (Paks 2), projekt o wątpliwej racjonalności gospodarczej

„Trzymaj się Wiktor” głosi z politycznego grobu Vladimír Mečiar

„2019 Rok rodziny” albo raczej „2O1G Rok rodziny” – skrót O1G („Orbán egy geci” – wulgarny epitet byłego naczelnego oligarchy Lajosa Simicski, którym obdarzył Orbána po tym jak się pokłócili, w wolnym tłumaczeniu to „Orbán, ten kutas złamany” robiące ostatnio oszałamiającą karierę na ulicach

Inna wariacja na temat O1G: „Orbán to geniusz” sugeruje Geniusz Karpatów

kolorystycznie łudząco podobny do prawdziwego banknot dziesięciotysięczny z Sorosem, który, jak powszechnie wiadomo dzIęki wysiłkom rządu, finansuje demonstracje opozycji, takie pieniądze GARŚCIAMI rzucano w tłum

no i jego druga strona z migrantami, którymi, jak powszechnie wiadomo, Soros chce zalać Europę

rzucano też i takie banknoty o nieco wyższym nominale przedstawiające Gergő Kovácsa

na odwrocie przedstawiają stację kosmiczą w Felcsút, rodzinnej wiosce Orbána
A teraz parę zdjęć z manifestacji opozycji

Transparent MSzP na tle flag Jobbiku. To zdjęcie mówi wiele o tym co się zmieniło po stronie opozycji: widok tak zgodnie protestujących niegdyś śmiertelnych wrogów to rzecz niedawno jeszcze całkowicie niewyobrażalna

Przywódcy partii Momentum, głównego organizatora protestów, w środku, jedyny wyraźny na zdjęciu, András Fekete–Győr

tłum na moście Łańcuchowym

race przed pałacem prezydenckim, jeden z symboli obecnych protestów

no i drugi symbol: O1G, tu wyświetlane z rzutnika na budynek
Poniżej wybór zdjęć O1G pojawiających się w trakcie protestów

w poszukiwaniu głębokich znaczeń symbolu

nawiązanie do gigantów przemysłu

high-tech, widoczny już logotyp zbudowany na podstawie hasła

low-tech

nawiązanie do hasła #IStandWithCEU

led, ten transparent nieco migotał

ręczna robota

na odzieży, w postaci pełnej i skrótowej

pisane na samochodach
Jeszcze się tego hasła pewnie napatrzymy.