„Jak będziesz jadł szpinak to urośniesz, będziesz najsilniejszy na podwórku a nawet będziesz potrafił gwizdać, ale jeśli nie będziesz go jadł to nic z tych rzeczy a w dodatku wypadną ci zęby i będą ci śmierdziały stopy. To co zjesz dzisiaj na obiad, szpinak czy coś innego?”
Tak się manipuluje dziećmi ale, jak zdają się uważać autorzy najnowszych tak zwanych narodowych konsultacji, również i Węgrami. Konsultacji, od których nie zależy nic, które odgrywają podobną rolę jak wybory w okresie socjalizmu: biorąc w nich udział popierasz władzę.
Jak wspomniałem, nie pierwsze to takie „konsultacje”, za każdym razem są podręcznikowym przykładem zestawu technik manipulacyjnych (było o nich tu, tu, tu, tu i tu) . Weźmy samą podstawową kwestię: skąd te sankcje? Dlaczego je wprowadzono? Co jest stawką w obecnej sytuacji? Poza krótką i nieprawdziwą wzmianką „[Bruskelscy przywódcy] obiecali, że sankcje rzucą Rosję na kolana i zakończą wojnę” o tych pytaniach nie ma mowy. Podobnie jak i o tego drobiazgu, że jednym z owych mistycznych „brukselskich przywódców” jest jak najbardziej i premier Węgier, który wszystkie te sankcje przegłosował. I tak dalej (dla zainteresowanych, szeroką analizę kwestionariusza konsultacji przeprowadził węgierski portal Lakmusz zajmujący się weryfikacją fake newsów [HU]).
Autorzy „konsultacji” najwyraźniej sądzą, że Węgrzy nie są w stanie tego zauważyć. Ton konsultacji to ton zmuszającego się do cierpliwości ojca tłumaczącego nierozgarniętemu dziecku jakimi idiotami są twórcy sankcji, którzy nie są w stanie zauważyć tych wszystkich oczywistych oczywistości.
Tekst listu od premiera oraz samego kwestionariusza przetłumaczyłem poniżej. Tak tutaj rząd podkopuje unijną politykę sankcji. Oto Głos Kremla w twoim domu.
Drogi Rodaku!
Brukselscy przywódcy postanowili nałożyć sankcje gospodarcze z powodu wojny. Obiecali, że sankcje rzucą Rosję na kolana i zakończą wojnę.
Obecnie jest już jasne, że przyjęte w czerwcu brukselskie sankcje nie działają. Ceny energii poszybowały w górę, żywność drożeje, a inflacja wzrosła do poziomów niewidzianych od dziesięcioleci. Sankcje niszczą więc gospodarkę europejską i węgierską. Tymczasem Rosja była w stanie nawet zwiększyć swoje dochody.
Bruksela, zamiast zmienić błędne decyzje, teraz jeszcze bardziej chce rozszerzyć sankcje. To nieodpowiedzialna polityka, która jeszcze bardziej pogłębi problemy gospodarcze.
Potępiamy militarną agresję Rosji i pomagamy uchodźcom z Ukrainy. Nie możemy jednak popierać decyzji, które stawiają węgierskie rodziny w trudnej sytuacji. Potrzebne są nie błędne sankcje, ale natychmiastowe negocjacje pokojowe. Zniesienie sankcji brukselskich może położyć kres wzrostom cen i odciążyć gospodarkę.
Aby móc reprezentować nasze stanowisko z odpowiednią siłą, musimy się zjednoczyć i uzgodnić nasze stanowisko. Dlatego ponownie rozpoczęliśmy narodowe konsultacje.
Proszę o udział i wyrażenie opinii na temat sankcji.
Dziękuję za pomoc w naszej pracy.
Z poważaniem:
Viktor Orbán
Premier Węgier

NARODOWE KONSULTACJE O BRUKSELSKICH SANKCJACH
1. BRUKSELA POSTANOWIŁA WPROWADZIĆ SANKCJE NA ROPĘ
Po wybuchu wojny panowała zgoda, że sankcje wobec Rosji nie będą obejmowały nośników energii. Mimo to w czerwcu zdecydowano w Brukseli o zakazie importu ropy i produktów naftowych z Rosji. Węgry wywalczyły zwolnienie z udziału w jego realizacji, ponieważ inwestycje konieczne do zastąpienie rosyjskiej ropy naftowej wymagałyby kilku lat i setek miliardów forintów. W przypadku Węgier embargo na ropę doprowadziłoby do poważnych problemów z dostawami i stanowiłoby ogromne obciążenie dla gospodarki.
Czy zgadzasz się z brukselskimi sankcjami na ropę?
TAK O
NIE O
2. SANKCJE ZOSTAŁYBY RÓWNIEŻ ROZSZERZONE NA DOSTAWY GAZU.
Przywódcy brukselscy chcą rozszerzyć sankcje również na dostawy gazu. Gospodarka europejska jest w znacznym stopniu uzależniona od rosyjskiego gazu (w przypadku Węgier stopień zależności wynosi 85 procent). Pojawienie się pomysłu sankcji gazowych spowodowało większe podwyżki cen energii niż sam wybuch wojny. Konsekwencje są już poważne. Rachunki za energię wzrosły do rekordowych poziomów w całej Europie. Rosja grozi odcięciem dostaw gazu w odpowiedzi na sankcje. Zagraża to ogrzewaniu mieszkań i funkcjonowaniu europejskiej gospodarki.
Czy zgadzasz się z sankcjami na dostawy gazu?
TAK O
NIE O
3. SANKCJE DOTYCZĄ RÓWNIEŻ SUROWCÓW
Bruksela zakazała również importu paliw stałych (takich jak węgiel) z Rosji. Zakaz dotyczy także stali i drewna i teraz chce go rozszerzyć też na inne surowce. Ten zakaz spowodował duże podwyżki cen, dodatkowo zwiększając obciążenie rodzin. W wyniku kryzysu energetycznego Europa potrzebuje większej niż dotychczas ilości paliw stałych i nie jest w stanie pokryć swoich potrzeb z własnej produkcji.
Czy zgadzasz się z sankcjami na surowce?
TAK O
NIE O
4. SANKCJE MIAŁYBY ZOSTAĆ RÓWNIEŻ ROZSZERZONE PALIWO DO ELEKTROWNI ATOMOWYCH
Parlament Europejski i kilka państw członkowskich chce rozszerzyć sankcje również na paliwo do elektrowni atomowych. Rola tych elektrowni w europejskim systemie energetycznym jest nie do pominięcia. Znaczna ich część pracują na paliwie z Rosji, którego, ze względów technicznych, nie da się w krótkim czasie wymienić. Dlatego też rozszerzenie sankcji na paliwo jądrowe zagroziłoby stabilnym dostawom energii i podniosłoby ceny.
Czy zgadzasz się z sankcjami dotyczącymi paliwa jądrowego?
TAK O
NIE O
5. ROZBUDOWA ELEKTROWNI JĄDROWEJ W PAKS JEST RÓWNIEŻ MOŻLIWYM CELEM SANKCJI
Elektrownia jądrowa w Paks to gwarancja tańszej energii elektrycznej na Węgrzech. Rozbudowywana jest z pomocą rosyjskich firm. Wielu chciałoby rozszerzyć sankcje nuklearne na jej rozbudowę. Zdaniem Parlamentu Europejskiego i niektórych partii opozycyjnych współpraca rozwojowa z rosyjskimi firmami powinna zostać zakończona. Zawieszenie rozbudowy elektrowni może prowadzić do dalszego wzrostu cen i zakłóceń w dostawach.
Czy zgadzasz się, że inwestycja w Paks również powinna być objęta sankcjami?
TAK O
NIE O
6. POLITYKA SANKCJI NIE OSZCZĘDZA TURYSTYKI
Sankcje szkodzą również turystyce europejskiej, która ze względu na niedawną pandemię nie jest w łatwej sytuacji. Z powodu ograniczeń wjazdowych liczba turystów z Rosji znacznie spadła. Odczuwalne są one również na Węgrzech, tym bardziej, że liczba osób przybywających z zagranicy nadal nie osiągnęła poziomu sprzed epidemii. To sektor, który zapewnia pracę setkom tysięcy osób w naszym kraju.
Czy zgadzasz się z sankcjami ograniczającymi turystykę?
TAK O
NIE O
7. SANKCJE ZWIĘKSZĄ CENY ŻYWNOŚCI I MOGĄ DOPROWADZIĆ DO KOLEJNEJ FALI IMIGRACJI
Sankcje mają również poważny wpływ na zaopatrzenie w żywność. Wzrost cen gazu znacznie podnosi koszty produkcji rolnej, w dodatku sankcje obejmują również niektóre składniki nawozu. Rosnące ceny żywności w krajach rozwijających się zwiększają ryzyko głodu. Prowadzi to do jeszcze większych fal migracji i zwiększa presję na granice Europy.
Czy zgadzasz się z sankcjami, które powodują wzrost cen żywności?
TAK O
NIE O


Jak zawsze, „konsultacjom” towarzyszy kampania propagandowa (na wypadek gdyby ktoś nie był w stanie zrozumieć delikatnych sugestii zawartych w sformułowaniach pytań). I tym razem mamy plakaty, których nie da się nie zauważyć. Te bomby to rzecz jasna nie symbol agresji rosyjskiej ale „bruskselskich sankcji”.
