pedofil i alkoholik najpopularniejszym księdzem na Węgrzech

Ponad milion lajków na facebooku w dziesięciomilionowym kraju, że już nie wspomnę o takich drobiazgach jak kultowe koszulki, książka, czy też wino i dwie budapeszteńskie knajpy nazwane od niego: pozwólcie przedstawić sobie węgierską gwiazdę kleru, księdza Tibiego (Tibi atya). Ten menelowaty duchowny, pedofil i alkoholik, w typowo księżowskich, przyciemnianych brylach cieszy się tu ogromną popularnością zwłaszcza wśród młodych ludzi. Zaniepokojonych uspokajam: Tibi atya istnieje tylko wyłącznie w postaci memu internetowego.

TibiAtya

Tibi atya powstał (na facebooku, jak wspomniałem, gdzie indziej nie istnieje) pod koniec 2012 roku. Jego poprzednikiem było blog Ex szakasz, działając w latach 2008-2012. Trzech młodych przedsiębiorców, którzy stoją za księdzem Tibim, czyli jak się nazywają w wywiadach, jego ministrantów, do dziś wolą pozostać anonimowymi.

Siłą persony Tibi atya jest oparty na alkoholiźmie dość dosadny humor z rzadka tylko okraszony iskierką inteligencji. Na stronie księdza na fejsie codziennie pojawia się parę alkoholowych sentencji często w postaci graficznej z nieodłączną postacią w okularach z kieliszkiem. Na przykład taka:

TibiAtyarachunki

Najpiękniejsze wspomnienie z dzieciństwa? Nie musiałem płacić rachunków

TibiAtyadwarodzajeludzi

Są dwa rodzaje ludzi, ci, z którymi piłeś i ci, przez których pijesz.

Tak, takie mądrości zbierają po kilkanaście tysięcy lajków. Przeglądając facebooka spostrzegłem wśród lajkujących ładnych paru znajomych, których dotąd nie podejrzewałem o taki typ humoru.

Są też klimaty polskie, te mi się akurat podobają:

TibiAtyanevedlengyelul

Naucz się swojego nazwiska po polsku! 1. Wypij litr palinki 2. Spróbu się przedstawić

Albo takie:

TibiAtyamindekitudlengyelul

Wszyscy potrafią mówić po polsku. Tyle, że niektórzy trzeźwieją

TibiAtyapolski

Szanuję Polaków. Zbudowali cały język korzystając wszystkiego z ostatnich pięciu liter alfabetu.

I tak dalej. Czytałem o imprezie, na której grupa znajomych, gdzieżby indziej, w knajpie przez cały wieczór opowiadała sobie nawzajem ulubione dowcipy Tibi atya, balangę kończąc wspólnym „pochwalony!” Tak te żarciki funkcjonują w kulturze młodzieżowej a pewnie i nie tylko.

Twórcy Ministranci księdza Tibiego bronią się przed zarzutem rozpowszechniania alkoholizmu argumentem, że Tibi atya to krzywe zwierciadło podstawione pod twarz społeczeństwu. Na ile się zgodzimy z tym nasza rzecz, jednak głównym aspektem tibiatyawskiej przedsiębiorczości jest wino i knajpa.

Sikacz księdza Tibiego, źródło: Mandiner

No właśnie, knajpa a właściwie dwie knajpy. Pierwszą ministranci otwarli we współpracy z jakimś przedsiębiorcą na ulicy József Attila pod nazwą Fröccskocsma. Miejsce zrobiło się w mgnieniu oka szalenie popularne, tłum wylewał się aż na ulicę. Jednak współpraca szybko się popsuła, Tibi atya odżegnał się od knajpy w internecie a ministranci otworzyli nowe miejsce, tym razem na rogu körútu i ulicy Dohány. Tym razem knajpę nazwano Humbák művek (Zakłady Humbák).

Nazwa pochodzi od krainy, gdzie mieszka i pracuje Tibi atya. Pierwotnie jego historię osadzono w Máriakálnok, istniejącej miejscowości, ale na skutek protestów burmistrzyni, która sobie nie życzyła by miejscowość kojarzono z nieciekawą (jego zdaniem) osobą, księdza Tibiego przeniesiono do już fikcyjnego kraju Humbákföld.

JATibiAtyaulica

Fröccskocsma

JATibiAtyawejscie

Już od wejścia jest z nami Tibi atya

JATibiAtyachlebiwino

Jak to było, chleb i wino?

JATibiAtyawsrodku

W środku

JATibiAtyabar

Bar, malowidło przedstawia Humbákföld, uwagę zwraca rozlewnik fröccsa na barze z lewej

JATibiAtyagyrospizza

Tibi atya pomaga też wybrać coś do jedzenia

JATibiAtyakwiatek1

Są kwiatki księdza Tibiego jak ten: Alkoholizm to droga, którą nie da się iść ale ja ją wybetonowałem


Przestrzeń jest nasycona księdzem Tibi. Ten jego obraz oświetlony jest stale zmieniającym się światłem, naprawdę piękna rzecz (ten gif jest dziełem Chłopaka)

A to już druga _autentyczna_ tym razem knajpa Tibi atya: Humbák művek

DTibiAtyazulicy

Humbák művek widziane z ulicy

DTibiAtyaokno

Tiby atya z okna zachęca przechodniów do wizyty

DTibiAtyawsrodku2

W środku. Playébános to po węgiersku proboszcz

DTibiAtyawsrodku1

Uwaga! Fröccs tylko czeka na to by się wyswobodzić z butelki

DTibiAtyahosszulepes

Mały krok dla człowieka, długi krok dla mnie (długi krok to nazwa jednego z gatunków fröcsa, wyjaśniam niezorientowanym)

DTibiAtyastworzenie

Tibi atya w sztuce światowej. Swoją drogą pierwotnie twarzy naszemu bohaterowi, nieświadomie, użyczył amerykański franciszkanin Stephen Valenta skazany za przestępstwa na tle seksualnym. Później, ze względu na brak zgody na użycie jego wizerunku, Tibi atya uległ grafizacji i obecnie wygląda jak wygląda

DTibiAtyaHorthy

Ale tu jeszcze w dalszym ciągu przypomina Valentę

DTibiAtyalaudetur

„Pochwalony” to częsty motyw związany z ikonografią księdza Tibiego

Może jeszcze warto dodać, że popularność Tibi atya nie umknęła uwagi polityków. Ministranci dostali zaproszenia ze wszystkich stron politycznej palety do zaangażowania duchownego po stronie któregoś z politycznych obozów, według swoich deklaracji jednak ani nie skorzystali ani nie zamierzają skorzystać z tych zaproszeń.

Jest też wspomniana książka.

JATibiAtyaksiazka

Lufka na każdy dzień. Kwiatki z życia księdza Tibiego. Ta dość umiarkowanie śmieszna publikacja wpisuje się w tradycję parodiowania wieśniaków (głupi i pijacy) przez ludzi z miasta. Ujęły mnie tam tylko piętrowe bluzgi, dajmy na to takie

Tak ich kopnę w dupę, że zaraz dogonią Voyagera 2, który przelatuje właśnie przez obłok Oortu już za układem slonecznym!

Strażnik zabrał nam kupione na wyprzedaży trzyprocentowe piwa, którym upłynęła data ważności ale klnę się na boga, że raczej napiłbym się na Saharze chorego na cukrzycę moczu Karesza Drótosa niż tego gówna ale i tak je nam zabrali.

Dla mnie dużo mówi o Węgrzech, że można sobie takiego Tibi atya stworzyć i nikomu to nie zdaje się przeszkadzać. W Polsce takie rzeczy byłyby nie do pomyślenia!

Reklama

gramatycznie montypythonowskie dowcipy nastolatków

Wiadomo, że każda grupa wiekowa ma swój rodzaj humoru, weźmy na przykład takie dowcipy dzieci, które rzadko śmieszą dorosłych. Ostatnio poprzez Chłopaka miałem okazję zetknąć się z popularnym ostatnio wśród jego kolegów absurdalnym humorem gramatycznym.

Chłopak z kolegami opowiadają sobie dowcipy gramatyczne, źródło: fortepan

Tak, ten wpis będzie na temat języka węgierskiego, jeśli ktoś go nie zna to nie doceni tych językowych subtelności, o których będzie. Takie osoby zapraszam to starszych wpisów na śmieszne tematy, proszę, na Boga, nie wychodzić z bloga!

Nieoczywiste dowcipy kolegów Chłopaka wyglądają na przykład tak:

  • Annyire szeretnék Dani egyet.
  • Jönnek a gyerek.
  • Eladók a telek.
  • Az én petrezselyem.
  • Kié ez a huzat? A kanapé.
  • Ott áll a szalon.
  • Dunna ha akarna.
  • Tüsszögőroham van.
  • Ugorj a kobra.
  • Gyere be a szoba, mássz fel a létra, és hozz le egy sajt.

Śmieszne? Okropnie, ale nie od razu.

Absurdalność tych krótkich tekścików (sorry, wyjaśnianie dowcipów to mało przyjemne zajęcie ale muszę) umożliwia pewna właściwość języka węgierskiego, a mianowicie używanie przyrostków tam gdzie, na przykład w polskim, używa się przyimków. Po polsku na stole, po węgiersku asztalon (w tłumaczeniu lustrzanym stółna). Jeśli końcówki słów mają brzmienie takich przyrostków (-ra, -re, -ba, -be, -t, -k, -ni) materiał na gramatyczny dowcip jest gotowy.

Wykładowcom hungarystyki podaję pomysł na egzamin dla studentów: powiedzieć im jeden z powyższych dowcipów, jeśli zarechoczą, zdali, jeśli nie – więcej gramatyki i Monty Pythona.

Dzięki dla Chłopaka za materiał!

-Gyere be a szoba, mássz fel a létra, és hozz le egy sajt, niezłe, co? -Hi, hi, źródło: fortepan

PS 2 czerwca 2016

Nowe dowcipy:

  • Rálépek a zebra, de előtte állok a beton, mert a peron várom a vonat, ami elvisz Szentendre.
  • Add ide az elefant.
  • Írok egy fuzet.
  • Élem a veszélyes élet.
  • Én megettem Pista kaját.
  • A dolgozatba kellenek a százalék.
  • Itt nyaralunk Balaton.
  • Ahol laknak a Siófok.
  • He ez a te Balatonfüred?
  • Lilinek elszakadt a harisnya.
  • Kinek a korcsolya?
  • Gyere fel a Tátra/Mátra!
  • Kérsz desszert?