Coś z ulic Budapesztu. Najpierw noc fryzjerów (Fodrászok éjszakája), która będzie miała miejsce niedługo, 11 maja. Mieliśmy dotąd noc muzeów, noc naukowców, widać, że pomysł rozszerza się na inne dziedziny życia. Cieszę się i popieram.
Dalej, nowa okładka tygodnika HVG poświęcona zarzutowi plagiatu pod adresem Gyurcsánya, który wysunęła niedawno telewizja Hír TV. Miał skopiować większość dyplomu swojego szwagra obronionego cztery lata wcześniej. Oryginału pracy Gyurcsánya na razie brakuje bo tajemniczo znikła z biblioteki uniwersyteckiej, sprawa oparta jest na poszlakach wskazujących jednak wyraźnie na plagiat. HVG komentuje sprawę na pięknej okładce zatytułowanej Obce pióra. To już druga po niedawnej sprawie Schmitta afera plagiatowa w węgierskiej polityce.